Po tygodniu duszenia się wypadało pójść już do lekarza...
Antybiotyk, łóżko i ciepła herbata z cytryną.
Do piątku trzeba się wykurować! :)
" A Ty stój tam gdzie stoisz, nie mów mi już nic więcej,
niczego mi nie zabronisz i tak zrobię to jak zechcę! "