pyszczus. xd
Czytam Wasze notki i wszyscy macie jakaś depreche. xd Ja nie wiem, czy to jakiś nowy trend?? chyba mnie za długo w Kozach nie było.
powiem szczerze, że u mnie jest fantastycznie! wróciłam od mojej szurniętej kuzynki która nie lubi brokułów i jest fajnie. ;]
Miałyśmy biegać, ale nie poszło. za to ciagle jadłyśmy... wiecie co to za ból kiedy siada człowiek przed TV o 23.30 czekając az pojawi się program o duchu Franku, a nie ma już co jesc... nic, pustka... i nagle przychodzi ona, zbawicielka... z tekstem 'mam jeszcze rodzynki!'
Jutro rano do koniucha biegnę! ;-*
Potem robie z młodym babeczki, bo obiecałam. ;]
Poczułam się przez Ciebie taka hmm... jednorazowa, no ale co zrobić...
Powiem Wam jeszcze, że w ciągu ostatnich kilku dniu przeczytałam więcej książek niż w ciągu ostaniego roku xd
zaległości nadrobie wieczorem . :)
'Mimo mocy rozumu nie umiemy pokonać strachu przed samotnością'
<333