Dzisiaj był dzień wolny od szkoły bo jest jakieś tam święto więc po obiedzie poszłam z rodziną do Parku. Było bardzo fajnie nie wiedziałam, że koło mnie jest tak fajny i duży Park. Jakieś labirynty fajna zabawa a kawałek dalej park ze zwierzętami to naprawdę coś pięknego. Jakieś zmutowane zwierzęta i w ogóle. No ale dzień fajnie spędzony. Nie żałuję tego, że tam poszłam. Chciałabym zabrać tam moje przyjaciółki. Może kiedyś będzie taka okazja, że mnie odwiedzą to je tam zabiorę :).
Nie mogę się już doczekać wakacji. To będą niezapomniane wakacje w życiu! Będę mogła się nacieszyć rodziną i przyjaciółkami. Przyjedzie mój misiek mam nadzieję, że trochę u mnie posiedzi bo jak znów wrócę do Londynu to prędko się pewnie nie zobaczymy :(.
W szkole idzie mi już całkiem dobrze. No w sumie język jeszcze nie opanowany ale rozumiem co do mnie mówią a ja odpowiadam jak wiem co powiedzieć. Ostatnio w autobusie jakaś typiara siadła sobie do mnie mimo, że za mną było mniejsce wolne i kazała mi zdjąć nogi z takiej rury. Każdy kto siedzi na przydzie to tak nogi trzyma a ta się do mnie o to przyczepiła bo to jest nie "ładne" no okej rozumiem ale jak jej nie pasowało to mogła się przesiąć -,-. No ale cóż są ludzie i parapety ;).