Ogólnie jest już 01.01 a ja siedzę i się nudzę i nie mam co robić.. W sumie nie zasnę więc nawet nie mam po co iść do łóżka..
Dzień minął mi nawet dobrze... Po 13 poszłam do kuzynki koło 16 wróciłam... Siedziałam z bratem kuzynem i współlokatorami...
Było nawet fajnie... Pawłowi odwalało i później cały czas do mnie przychodził w sumie zaczęłąm się go bać... No ale oj tam...
Chciałabym już w sumie wrócić do Polski bo bardzo brakuje mi mojej wspaniałęj klasy... Rodziny i przyjaciół...
Teraz czekam do kwietnia bo być może przylecę do Polski i będę chciała sie z każdym spotkać ;>.