photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LIPCA 2013

jebana toksyna.

Mamy już 23 lipca, kto by przypuszczał że te wakacje będą tak szybko mijały. Nie odzywałam się tu wieki, brak mi motywacji do pisania i chęci by skleić parę sensownych zdań. Od początku. Praca nad jeziorkiem mój leń bierze górę nad postawionymi celami,  każda minuta tutaj jest dla mnie  męczarnią niesamowitą. Gdybym zacisnęła zęby wszystko byłoby zgodnie z planem, tak myślę. Niemniej nie żałuję, spędziłam świetne dni z kochaniem, pomimo że pogoda sprawiała nam figle i na plaży mogliśmy się smazyć tylko dwa dni. Myślałam że że moje plany wakacyjne są zerowe sprawi, że moje nastawienie będzie takie, że będę odliczać dni do zakończenia wakacji, a wyszło inaczej, świetnie je spędzam. Każdy dzień staram się wykorzystać na maksa. Cudownie jest spędzać czas w otoczeniu bliskich osób, szczególnie mojego pączka, przy którym cudownie jest się budzić i razem opierdalać cały dzień, sącząc wódeczkę czy tam moje ulubione winko. Dzis wróciła moja panna Magdalena, niesamowite jest to, jak bardzo można tęsknić za drugim człowiekiem. Kolejne dni także zapowiadają się fatnastycznie i mam nadzieję, że nic nie popsuje moich planów. No ale w tym roku nie jade do Mrągowa. mój wpsaniały szefo nie potrafi się ze mną rozstac .....Kurwa. -,- 

Jedyną rzeczą jaka mnie wkurwia jest to, że kolejny raz muszę się na kimś zawieść i to na osobie, którą uważam za bardzo mi bliską, która wie o mnie bardzo dużo i w sumie nie pomyślałabym raczej że mogę dać jej jakiś powód, by ode mnie się odwróciła. Jest to przykre ale prawdziwe, niestety.

 

No a tak wgl to zdałam prawko ! yeeee . 

 

 

 

 

Nieważne, co mówili. Byłeś ważniejszy od słów.