nie stać mnie dziś na optymizm
wiecznie to samo :/
Spędzasz swoje dni licząc godziny, w których nie śpisz?
I gdy noc okrywa niebo, odnajdujesz siebie robiącego to samo.
Jest ciężar, który nosiłeś, pomimo wszystkich swoich modlitw.
Jest światło zgaszone wewnątrz twego serca.
Czy pamiętasz jeszcze, jak to jest się troszczyć?