photoblog.pl
Załóż konto
Wczoraj wizyta u weterynarza~ pobranie krwi. Nie obeszło się bez znieczulenia dziewczyna tak się stresuje, że każdy wyjazd to koszmar ;)
Ale wyniki za to jak u niemowlaka, wszytsko w normie i jest się z czego cieszyć.

Dzisiaj znów kota przełamała lody i przyszła się pogłaskać, sama z siebie (bez wabika :smakołyk czy coś do zabawy:) jestem z niej bardzo dumna, warto było czekać na tą chwilę cały rok ^^
Dodane 11 PAŹDZIERNIKA 2017 z Android , exif
137
acediasobiejestem Cudowny kotek;) Zapraszam do siebie;)
11/10/2017 22:50:11