Niemam zdjęć ale dobra.
Siemka, dzisiaj z szyszką,chomikiem i grzybem poszliśmy na extreme,darłem sie jak baba ale to szczegół.Naszczęście sie to szkączyło chcialo mi sie żygac
a szyszka mi nie wierzyła. Potem z ósemke, krzak chodził po ulicy a nasza mądra szyszka wdepła w jakieś gówno i niemogła wyjść :D.
Dobra nw co dalej pisac xd.