Kobył złapał wkońcu rytm pracy. Jest to przerażające - nie bryka, wykonuje polcenia bez buntu. Jak nie 4-latka. Dziś lekkie ujeżdżenie - plus trawers i zwroty na przodzie. Potem poprosiłam Basię, że wsiadła. Zrobiła dokładnie to samo... Maszyna działa - mam nadzieję, że to nie cisza przed jakąś burzą.
No a z Gruzją ciągle jesteśmy na etapie dochodzenia do porozumienia....