Jest sobota.
Nie wiem.. nie rozumiem, jak w naszym życiu może być tyle ironii i podobieństw, które są przecież moją chorą wyobraźnią, bo jak mógłby znów chcieć być ze mną?
Może nawet żałuje, może nawet chciałby coś powiedzieć, ale wiem, znam go przecież, że nigdy tego nie zrobi.
Jest zbyt nieśmiały. A taki uroczy przy tym..
Mój ideał mężczyzny. A tak szybko prysł. Chociaż nie powiem, uśmiecham się wspominając te wszystkie chwile razem spędzone. Nigdy nie było mi tak dobrze, nigdy, nigdy też nie będzie..
W sumie trzeba to jakoś zakończyć. Wczoraj miałam pod tym względem dobry dzień.
Normalne ,,cześć" na korytarzu, zero przesady w żadną stronę.
Ale dzisiaj...
Dodana piosenka plus mały cytat: muszę być silny i iść dalej.
Dziwne, dodałam tę piosenkę w poniedziałek.
Zbieg okoliczności, czy naprawdę on .. o tym myśli?
Nikt mi nie chce odpowiedzieć, bo też nie pytam. Ile mogę.. Aż głupio.
Ale serce przeważa nad rozsądkiem i chyba każdy to wie.
Błagam, błagam, pokochaj mnie znów..
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24