obrona !

no to studia ukonczone i to na 5 :)
popołudie miło spędzone w towarzystwie dziewuszek choć niestety nie wszystkich, ale w poniedziałek nadrobimy

mam nadzieje, że nie bede płakać bo możliwe, że nie z wszystkimi sie jeszcze kiedyś zobacze... mam nadzieje, że jednak uda nam sie utrzymać kontakt bo bedzie mi ich strasznie brakować :)

moje wariatki buziak dla was :*
dziękuje wszystkim którzy trzymali za mnie kciuki dzisiaj !


no ale jak to u mnie bywa, wspaniały dzień musi zawsze zostać zakłucony, może nie do końca było to negatywne spotkanie, ale bardzo niespodziewne, no i jednak mnie to ruszyło znów.

i myśle chociaż nie powinnam tego robić.

dlaczego ktoś, kto był w życiu moim przez dosłownie chwile, potrafi w momencie gdy się pojawia, zburzyć mój cały spokój i wycofanie w stosunku do niego dosłownie w ułamku sekundy?

poźniej ja głupia, leże gapiąc się w sufit i myśle, że przecież mogło być zupełnie inaczej ale sami to spieprzyliśmy na samym wstępie.

ale bede twarda. obiecuje. wytrzymam. jeszcze tylko troszke i bede daleko od przeszłości. może to pomoże zapomnieć.