Picca Fjut.
Baba od WOSU -Przecież do kiosku masz blisko, mogłaś podejść.To jest zwykła wymowka.
Kivosz-Obawiam się,iż była żałoba,więc nie mialam jak -.- '''
Baba od WOSU- Nie ważne,wstawiam ci nieprzygotowanie.
Kivosz-*pokazuje wymownego i ładnego fucka poczym wraca do rysowania*