nienawidzę takich dni
dni w których czuję się źle
gdy cierpi głównie moja dusza
nie mam na nic ochoty
a zarazem zrobiłabym tyle rzeczy
mam ochotę wszcząć bunt
ponoszę fiasko - nie mam siły się ruszyć
dzień się kończy
jestem w tym samym miejscu
a nawet się cofnęłam
zastanawiam się jak długo będę miała siłę jeszcze z sobą walczyć .