Ile razy mam Ci jeszcze powtarzać że jesteś śliczna ?
Chyba miliardy..
Ale co tam.
Bywa i tak.
Masz moją mordkę w kolorkach.
Usta mam w bandarzach żebyś nie widziała ich rozwalonych i żeby mnie nie kusiło by Ci dać buziaka.
Oj.. muszę przyjechać skoro tak bardzo chcesz.
Innego wyjścia chyba nie mam.
Wiesz co o tym myślę.. a mimo to mam przyjechać.
Zobaczę jeszcze.
W sumei obiecałem Bartkowi że przyjadę.
Czyli pewnie się spotkamy.
Buuu.. kocham Twoje zdjęcia Loczku ; *
ps. wybierz rozum.
Pisał Arczi