bardzo ciężki poranek, ale to jeszcze z nocy u Przęczków
dziś basen, potem u Piotrka wolna chataaa <3 spalony dywan ale swietujemy sukces lub porazke miska i tak!
jutro powtórka całonocna i w nieco większym gronie! hoho
straciłam nad sobą kontrolę, moje serce pokłóciło się z rozumem.. niestety rozum przegrał tę walkę. miejmy nadzieję, że nie wojnę!
czasami nienawidzę każdego głupiego słowa, jakie wypowiadasz
czasami chcę uderzyć Cię w tę Twoją idiotyczną twarz
ale w tym samym czasie chce Cię przytulić
chcę zacisnąć ręcę na Twojej szyi
ale Cię nienawidzę
na prawdę Cię nienawidzę tak bardzo,
że myślę, że to musi być
prawdziwa miłość, prawdziwa miłość lalalala
te wakacje znowu tak wiele zmieniają
co robimy?
póki co nie przejmjmy się, tak po prostu