Kocham :)
Z powodu zgubienia / kradzieży aparatu ZNOWU nie posiadam swoich zdjęć z Armanią. Ale już chyba przywykłam.
Jak zawsze jestem szczęśliwa. Przemo mi wyjechał do pracy, więc z zapałem wzięłam się za remont, a dokładniej za aspekty, co do których się nie zgadzaliśmy miejąc nadzieję, że nie zauważy lub stwierdzi,że moje rozwiązania nie są wcale takie bez sensu.
Dziś skręciłam szafkę nocną przy użyciu 5 śrubokrętów i młotka. Jestem z siebie mega dumna, choć zajęło mi to 3 godziny, wliczając dwukrotne jej rozkręcanie z powodu nieprawidłowej instalacji
Prawda, że zajebiste zdjęcie ? Kooocham :) Lece do stajni, bo dziś męczymy chody boczne !