Przepraszam. Poniosło mnie.
Tak, to Ciebie przepraszam.
Mimo, iż nie wiem jaka jest prawda.
I nie wiem czy to czytasz.
;d
Jechać pół godziny w busie nr 2 do pomnika wraz z tłumem ludzi [boże, ile ich tam było! ;DDD] którzy
rzucają sie na Ciebie, marają, mówią, że zaraz rzygną nie jest fajnee. XDD I kurde z każdym przystankiem przybywanie coraz to większej ilości osób, no jaaa. ;D [heloł, moja klaustrofobia. xd]
Na auli całkiem sympatycznie-śpiąco. xd Wzruszyłam się, no.
Ale powstrzymałam łzy, które kłebiły się i kłebiły się i kłębiły w oczach.
Kurde, tak strasznie przykro jakoś.
3h! =***
Jesteście mega, wszyscy no! ;)
Wakacje?!
lallaalalalalal. ;D
`nie wierze, że sens naszych rozmów skończył się.