Wsłuchaj się w siebie

Nie lubię być czyjąś kolejną zabawką.

Tak się czuje

Kiedy jest dobrze są śmiechy i uśmiechy

Kiedy jest gorzej odwracasz się ode mnie

Nie liczę na wiele

Wiem, że nie mogę

Wiem, że nigdy nie bedę tym kim dla Ciebie chciałabym być

Nie proszę o wiele

Chciałabym tylko abyś był ze mną w tych gorszych chwilach

Żeby kłótnie nas nie zniszczyły

Ale właśnie wtedy ty odwracasz się ode mnie

Nie ma już mojgo uśmiechu

Są łzy i smutek

A ja mam mętlik w głowie

Jest mi tak ciężko

Usiłuję się do kogoś otworzyć i mu opowiedzieć o moim cierpieniu

Ale boję się zaufać znowu

Boję się cierpieć

Chociaż moje życie to ciągłe cierpienie

I chociaż uśmiech nie raz mam sztuczny

Wiem, że muszę iść przed siebie

Że muszę posłuchać samej siebie

Inaczej nic nas nic mnie nie uratuje

Nikt nie wyciągnie ręki bo nikt nie będzie wiedział, że ma ją wyciągnąć

Zostanę sama

A ja tak nie lubie samotności

Wtedy gubię się w sobie

Boję się siebie i swoich myśli

One są takie mroczne

Zawsze myślę o najgorszym

Nie umiem patrzeć na świat pozytywnie

Dlatego właśnie wylewam swoje myśli na papier albo zapisuje je w komputerze

Potem lepiej mi to przeczytać i analizować

Co robie żle 

Kogo ranie

Kto rani mnie.