Z moim najukachańszym mężczyzną pod słońcem
Wczoraj wieczorem wróciłam z moim skarbem z Warszawy.
W końcu w domku.
Moje Kochanie dopiero wieczorkiem do mnie przyjdzie
I już 48 dni jesteśmy razem oficjalnie a o nieoficjalną wersję nie pytajcie
,, Oczy Twoje wpatrzone w moje bo serce moje dla Ciebie jest bo usta Twoje całuja moje każdej złej nocy i każdy dzień ''
KOCHAM CIĘ MACIUŚ