Mam w głowie nadmiar myśli, których nie umiem uporządkować w żaden sposób. wkurzają mnie, bo nie dają mi spać, bo nie pozwalają się skupić, bo nie dają nawet minuty spokoju.
O sobie: Raz nienormalna..
..zawsze realna..
..mało kiedy idealna..
..zawsze szalona..
..zakręcona..
Nie jestem idealna.. i co z tego?
Ja nie dąże do tego.