te notki są bez sensu bo nie mogę zebrać myśli.
mama od zawsze tłumaczyła mi, że tylko ludzie nieinteligentni się nudzą.
no i dziś właśnie pokazałam, jaka to jestem mało inteligentna
i do tego dziś bardzo niekreatywna.
przespać cały dzień, to jest właśnie to.
tęsknota jest ludzka.
tęsknię za Wisłą, za nocami w Wiśle, za pobudkami w Wiśle.
tęsknię za chodzeniem po górach, tak, za tym najbardziej.
coś fantastycznego.
opcja tego, że musiałam coś spieprzyć nikogo nie zdziwi,
mnie szczególnie.
żałuję, lecz co z tego?
teraz czeka mnie kuracja odbudowująca, zapewne ciężka...
ach Olu, czasem mi Ciebie tak bardzo żal.
rządzę i manipuluję ludźmi bez świadomości,
że jest to tak perfidne i okropne.
w sobotę weselę.
za trzy tygodnie również.
jutro pójdę do bł. x. bukieta i powiem mu, co o tym wszystkim sądzę.
amen.
potrrzebuję nowego eyeliner'a, tuszu do rzęs i różu do policzków.
potrzebuję nowego płynu do demakijażu, nowych perfum, nowego peelengu.
potrzebuję nowego, czerwonego lakieru do paznokci, nowej zalotki i pomadki, czekoladowej.
tak bardzo cieszę się, że jestem kobietą.
tak bardzo, że jutro zostawię troszkę pieniędzy w Rossmanie.
pozdrawiam, cudownych snów do jutrzejszego popołudnia mordeczki :>