IMAX, i za duże brylesy. WTF. Było dość znośnie... w sumie gdyby film nie był w 3D , nie było by efektu, film w 2D byłby po prostu nudny. Kolesie (bardzo sympatyczni) na "lekcji" potrafili zaskoczyć, zainteresować, zaciekawić, jednak jak ide do KINA, to ide na film, a nie na jakieś pierdolenie
.
ZOSTAŁAM ODKRYWCĄ PRZESTWORZY!
a tak generalnie dziękuję Marianowi, Wioli, Edzi i Karoli (JESTEŚ SZALONA), Oli, Mośce ;))
A baby z bio. jak nie lubiłam, tak nie lubię. Głupia pinda! (nie będę się wyrażać publicznie)
POZDRAWIAM <3