fotka z wczoraj
robiona przez mojego kuzyna gdzieś tam w parku.... oczywiście tutaj w Kolobrzegu...
zapatrzona
zamyślona
zagubiona
zakochana
pomimo tego, że zakończyłam to co było kiedyś i tak nie mogę normalnie ułożyc sobie życia zawsze się coś spieprzy...
wspomienia nigdy nie dają spokoju
z jednej strony happy bo zostaje tutaj jeszcze troche dlużej i spędze więcej dni z Pawełkiem moim i tylko moim, którego NIKOMU nie oddam
pozdrowionka dla:
dla mojego Pawełka
ekipy z Sępolna
dziewczynek moich
ekipy z Radzikowa
niom i jak zawsze dla komentujących i o tych co zapomiałam