Dawno mnie tu nie było, sporo się zmieniło... Czy na dobre? myślę, że dużo wyszło mi na lepsze. Ale to nie znaczy, że nie brakuje mi tego co było... brakuje cholernie. Z jednej strony ostatnie półtora roku chciałabym wymazać, z drugiej przeżyłam rzeczy o których mogłam tylko pomarzyć. coś za coś. tęsknota, najgorsze uczucie na świecie... Po za tym, jest ok. Dalej słyszę: "Ty to jesteś wulkanem energii , tez tak chce..." Pamiętajcie, z każdego doła da się wyjść, z każdego upadku podnieść, trzeba jedynie mieć odrobine nadziei i cudownych ludzi obok siebie. ja mam to szczęście...