Ona- była piękna otaczała się chłopakami, zawsze była w centrum uwagi, no ogół była wesoła, ale w duszy miała smutek&
On- był typem samotnika, wiele osób interesowało, co nosi w duszy, dlaczego właśnie taki jest&
Ona- przeprowadziła się tu, bo jej ojciec znalazł dobrą prace w okolicy&
On- mieszkał tu od urodzenia, ale zawsze chciał się stąd wyrwać&
Kiedy pierwszego dnia pojawiła się w szkole każdy chciał ją poznać, ale ją interesował on, ten który siedział sam z dala od wszystkich&
Była pierwszą dziewczyną, którą się zainteresował, chociaż jego szkole było mnóstwo dziewczyn to na żadną wcześniej nie patrzył tak jak na nią&
Okazało się, że chodzą do jednej klasy, kiedy tylko weszła do klasy zauważyła koło niego puste miejsce podążyła w jego kierunku&
Uśmiechnęła się i zapytała czy może usiąść, odwzajemnił jej uśmiech, wszyscy patrzeli ze zdziwieniem, nigdy do tej pory się nie uśmiechał&
Czas mijał zaprzyjaźnili się, po kilku tygodniach od pierwszego pojawienia się w szkole poprosił ją o poważną rozmowę, umówili się po szkole w parku&
On- musze Ci coś powiedzieć.
Ona- Stało się coś?
On- nie, chciałem Ci tylko powiedzieć, że&
Ona- Że? No, co chciałeś mi powiedzieć?
On- Może to głupie, ale kiedy cię zobaczyłem pierwszy raz od razu Cię pokochałem&
Ona- Już się bałam, że nigdy tego nie powiesz :), ja też cie bardzo kocham.
On- zostaniesz moją dziewczyną ?
Ona- Tak :)
Dni mijały a oni byli nie rozłączni. Zawsze byli razem&
Tacy szczęśliwi wszyscy im zazdrościli&
Pewnego dnia ojciec oznajmił jej ze dostał nowa prace za granica i musza się jeszcze w tym tygodniu przeprowadzić& ona nie wiedziała jak mu to powiedzieć&
Zadzwoniła do niego&..
On- halo&.
Ona- wiesz tata dostał nowa prace w Anglii i jeszcze w tym tygodniu musimy się przeprowadzić kocham cie- rozłączyła się&
Następnego dnia nie było jej w szkole. Postanowił do niej p&oac