Jestem MEGA podekscytowana ! Jutro ide na rozmowe kwalifikacyjną, byc może uda mi sie połączyc prace i studia. Jestem pozywtywnie nastawiona, choć nie ukrywam że to moje pierwsze takie spotkanie w sprawie pracy i niogi pewnie bede miała jak z waty ;) ale trzeba być twardym a nie miętkim!
A poza tym jutro zrobili nam godziny lektorskie wiec ominą mnie najgorsze zajęcia z całego tygodnia ;)
No i zaczęłam ćwiczenia ! dziś zrobiłam połowe skalpela bo wiecej nie dałam rady- tzn. ćwiczyłam pierwsze 25minut a poźniej odpadłam, ale mysle że z biegiem czasu, jak nabiore kondycji to bedzie dla mnie PIKUŚ ;) no i ogranicze słodycze, pieczywo i napoje kolorowe :) mam nadzieję że szybko pojawią się rezultaty żebym miała jeszcze większą motywacje :)
Lece na zajecia miłego dnia i trzymajcie za mnie kciuki jutro ! <3