Fakt jest taki, że jesteśmy uzależnieni od innych ludzi.
Od ich głosu, wzroku i serca.
Od pomocnej ręki, tekstów, których czasem nawet nie ogarniamy
i tych niewinnych min, kiedy nas o coś błagają.
Żyjesz, bo Oni wypełniają Twoją pustkę,
którą odczuwasz w samotności, pośród swoich czterech ścian.
Żyjesz, bo Oni są przy Tobie,
kiedy tylko tego potrzebujesz
i weż to w końcu do cholery doceń!
Pieszczoszek
<3