Chłopaki już na Woodstocku, cholernie żałuje, że mnie tam nie ma, ale odbiję sobie następnym razem i na Coke Live.
Znowu piękne słonce, aż chce się powiedzieć, że lepiej niż nad morzem, bo jeśli chodzi o pogodę to faktycznie tak jest.
Jednak nikt nie żałuje, spędziliśmy tam mimo wszystko cudowny czas.
Zaraz wskakuję na twister na 20 minut, potem szybko się pozbieram i na miasto ze 'starą' przyjaciółką.
Coś czuję, że rzucę się jej w ramiona jak tylko zobaczę, kiedy widziałam ją ostatni raz ?
No właśnie. Wszystko się tak rozluźnia czasami, że nawet często nie zdajemy sobie z tego sprawy.
ś. siedem zbóż -truskawkowe
o. fasolka szparagowa + bułka tarta
danio z kawałkami czekolady
paluszki