"Sacrum bez kontaktu z otoczeniem,
oka mgnienie i mogę się przenieść
w inny wymiar pozbawiony pancerza,
w który codzienność bezwzględnie uderza,
to błogostan, Panie pobłogosław chwile,
gdy każdy problem to błahostka,
uciekam w moje świętości,
w objęcia tych którzy akceptują moje słabości,
rodzina, o której zawsze marzyłem,
dom, który był zawsze azylem,
miłość, to najpiękniejsze sacrum,
więc nie traktuj jej jak kontraktu,
który zrywasz, gdy dzień masz gorszy,
kiedy zyski chwilowo są mniejsze niż koszty,
sacrum nie zmieni lekki podmuch wiatru,
to źródło, którego nikt nie może zatruć."
~Kinga