photoblog.pl
Załóż konto

Prowadzę tego bloga ponad 6 lat, Zdałam sobe sprawę, że przez ten czas sporo się wydarzyło i to te lata głownie ukształtowały mnie taką jaką jestem teraz i jaka będę w przyszłości. 
Czy to dobry czas na podsumowanie kolejnych 365 dni, które nie były łatwe ale dają mi sporą satysfakcji? 

Rok 2016 był dla mnie jednym z lepszych, nie sądziłam, że kiedykolwiek to napisze. Nauczylam się sporo, spełniłam wszystkie założone cele. Te spore, małe i malutkie celiki bez ktorych mój swiat również by istniał. Mimo wszystko, zrealizowałam każdą postawioną sobie przeszkode. Ubogo bylo jednak w relacjach miłosnych. Każdy kto mnie zna wie, że jestem w tym słaba ale cos tam probowałam. Rok w ktorym pochlaniałam wiedzę, budowałam siebie i swoje pasje, a z drugiej storny wybierałam niewłaściwe ścieżki życia prywatnego. Ten rok przypominał mi pizze- nawet jesli był  chwilowo słaby to wciąż wystarczająco dobry.
Upadki zaczęly mnie mobilizować.


Czego życze sobie w roku 2017. 

Chciałabym aby był tak samo owocny jak tutejszy. Chciałabym umieć rozgraniczyć sobie czas i poświęcac go więcej ludziom ktorych potrzebuje i którzy potrzebują mnie. Poświęcać czas tym ktorzy na to zasługują. Życzę sobie samych lojalnych relacji, nie analizowania każdej sekundy w soim życiu by nie mijały tak szybko. Organizowania sobie spontaniczości. Cudownych kadrów, nie tylko na zdjęciach. Małymi krokami dązyć do celu, nie biegnąC bo kondycja z czasem sama się wyrobi. Więcej życia, miłości- prawdziwej. 





K.K | 29.12 | 4:20



MOJE KAWAŁKI ROKU 2016

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7

8.

9.

10.





Dodane 29 GRUDNIA 2016 , exif
768
~poprostuki Mam swoje lata. Mieszkam w mieście gdzie wszystko pędzi... zapierdziela, a ja z rodziną muszę nadążyć. MUSZĘ... czasem myślę o takich małych ławeczkach przy domach, szczególnie na wsi. człowiek siadał i mówił ooooo idzie jesień, jabłoń zrzuca liście, albo listonosz mówił ze sklep się spalił, szkoda bo miałem jechać na zakupy. Co mi zostało?? gdzie moja ławeczka??? wracam z pracy, gadam z synem, trochę zabawy i nadzieja żeby o 20.30 już poszedł spać bo znów bezdennie głupio będę gapił się w tv, mimo ze to mi nic nie daje. gdzie książka, rozmowa.... W pracy szkoda gadać. nikt nie widzi sensu w pragnieniu by na 1 dzień pojechać na lód połowić. Po co, po cholerę, tyle km, zmarznąć, nie masz co jeść, itp glupoty.
Siedzieć w bieli, ciszy aż mózg rozwala, wspominać jak się było wolnym (wolnym i powolnym, doslownie), wspominać umarłych rówieśników, kuzynów. Być sam na sam ze sobą. Łzy? Zamarzają na policzku i odpadają jak kolejna płoć weźmie. Po co to...
21/01/2017 23:32:59
kingaax3 jakie to prawdziwe, bardzo istotne. Jestem młodsza a od dłuższego czasu także mam brak " ławeczki" na której siadam i słucham jak śpiewają ptaki bądź zastanawiam się nad temperaturą wdychanego powietrza.
Pozdrawiam bardzo.
01/06/2017 0:32:55