The Planet is fine.
The people are fucked.
hmmm co mam napisać?
na siłę już ponad 1,5 miesiaca chodzę i mi się podoba :)
przynajmniej jak prawie codziennie wracam po 18 to nie mam czasu na bezsensowne myślenie o niektórych osobach, chore sentymenty i wracanie do przeszłości...
jeszcze tydzien i wreszcie wolne :)
no a 4 czerwca bierzmowanko ! <3