photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 CZERWCA 2010

lednica

w sobotę na lednicy, w piątek o pólnocy zbiórka o pierwszej wyjazd o szóstej już na miejscu

autokarem, gdzie mam chorobę lokomocyjną ale mniejsza

ogólnie było fajnie poza tym, że w dzień było okropnie gorąco i się spiekłam jak kurczak z rożna

i tyle zostało z mojej bladej twarzy... ech...

a za to w nocy było taaak zimno... żałuję, że nie wzięłam kocyka

poznałam kilka osób, pośpiewałam z titą i kolesiami z gitarami( a propos gitary to są postępy ale niewielkie xx)

a jak było tak upalnie to zmoczyłam całe włosy i chodziłam taka mokra XD caaała koszulka była mokra hahaha

wróciłam z gorączką i masakrycznym przeziębeniem, że prawie tylko w łóżku leżałam

ale się nie nudziłam, książka, gadu, sms itd

 

przez ostatnich kilka dni byłam zdechła fizycznie ale mentalnie pełna energiii

wiadomo o co chodzi xx

 

dziękuję, że jesteś <3

nawet nie wiesz jak bardzo Cię potrzebuję

i jeste s zawsze :*

niesamowite uczucie

dziękuję za wszystko

szczególnie ostatnio :D

Komentarze

invincibile Niee :) Jakoś nie mogłam ich znaleźć :) Ale ładnie ;)
15/06/2010 12:24:16
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kindofthing.

Informacje o kindofthing


Inni zdjęcia: Sweterk na chłody w sam raz. halinamKowalik slaw300#birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11