Przychodzi taki czas kiedy ciężko jest nam samym odnaleść sie we własnym życiu. Szukając bezskutecznie pomocy a raczej poczucia bezpieczeństwa, pośród innych, zrezygnowani postanawiamy radzić sobie z tym sami. Zatapiamy sie w marzeniach. Sami tworzymy świat, możemy byc kim tylko zapragniemy. Otwierają sie przed nami niezliczone możliwości. Możliwości na chwilowe oddalenie sie od zgiełku codzienności. Znajdujemy poczucie bezpieczeństwa. Ale kiedy przychodzi czas że pora wrócić do rzeczywistości, wszystko sie rozpada. Więc co dalej?