i czas sie przyznać, bo czas wcale nie zna sie na bliznach
żadna feministka, chociaż czasem walcze
połowa serca zgubiła sie gdzieś na Marsie
i jedynym lekarstwem jest umysłu trzeźwość
i sobą też gardze, bo cierpie przez to że:
nie potrafie czasem odwrócić sie plecami
od tych, którzy ranią mnie i mają za nic
nie umiem sobie radzić, nie jestem aż taka twarda
z najprostrzymi sprawami potrzebuj oparcia
potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych
ale wole nic nie mieć, niż mieć coś na niby...
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika kina9393.