Mówisz że bezinteresowni ludzie nie istnieją ?
To kim jest obca osoba która da dziecku lizaka w sklepie, kim jest starszy pan który chociaż sam nie ma sił pomoże Ci wstać gdy zasłabniesz na ulicy, kim jest nauczyciel który za marne parę groszy strzępi swoje nerwy byś miał szanse w życiu?
Mówisz miłość to tylko w bajkach. To jak nazwiesz parę 80-cio latków idących za rękę po chodniku, to jak nazwiesz nadopiekuńczość rodzica wokół dziecka?
Mówisz że świat jest brzydki ze żałujesz ze się urodziłeś, to czemu jak widzisz szczeniaczka lub kociątko to się uśmiechasz, czemu lubisz powietrze po deszczu, czemu mimo tego boisz się śmierci i marzy ci się życie u boku ukochanej osoby?
Przestań na sile udowadniać innym ze chcesz być kimś, kim nie jesteś i zacznij żyć na własnych zasadach.