Nareście zaczynam żyć.
Nareście zaczynam normalnie funkcjonować ;)
Troszkę się wydarzyło przez tak długi czas.
Zerwanie z ksawkiem do końca mnie dobiło.
Naszczęście jest już dobrze i mam mojego pysiaka znów <3
Urodziny, fajnie spędzone ;)
Dziękuję tym co pamiętali ;*
Taaaki śliczny prezent dostałam od pysiaka*o*
Kochany mój<3
Nareście się uśmiecham,
przecież nie mogę wiecznie żyć przeszłością.
Ale zawsze będę żyła jej zasadami<3
Już w piątek spotkanie z moimi downami ;)
Jeszcze tylko 5 dni ;)
Na pewno będzie super:)
A teraz kończę.