coz dawno c=nic nie dodawalem i zapuscilem mojego bloga i byloby tak dalej
ale kiedy kloaczne demony rozpusty kłębią się w niedoruchanym odbycie pedala to pojawia sie taki Leniwiec który jakos zamiastzapokajac swoją zonę to szuka mojego bloga po necie aby je pokazywac zdjecia z niego wszem i wobec myslac ze mnie tym razi....dziwne bo o to chyba chodzi w blogu?
coz psotanowilem go jednak odswierzyc (blog , nie leniwca XD ) i powrzucac pare fotek do tego zapomnianego przez boga bloga. bo w sumie....czemu nie ?
Pamietacie te czasy kiedy na te chwilke lub dwie mogliscie zapomniec o zmartwieniach i zalach? aby sie spotkac razem na ognisku i zwyczajnie pohałasowac niczym banda pawianów tak ze sasiadom pekaly szyby w oknach ?
kiedy to zwykle spiewanie w kolko tej samej piosenki i picie z osobami ci życzliwymi sprawialo ze na te chwile mowilo sie
"klopoty Fuck You" niczym chylińska ?
ja te czasy pamiętam...oj tak..... a to zdjecie mi o nich przypomina i mam nadzieje ze i was porwie w nostalgie mimo ze mnie nie znacie a co dopiero tych ludzi ze mną na zdjeciu XD
kazdy jednak ma takich...i chcialbym abyscie to ich twarze tam zobaczyli, tuz kolo waszej usmiechnietej