z korniszonami
bo nie ma to jak wpraszanie się do Moniki i Hanki na tosty na kolacje ^ i tekst ' to Ty umiesz odgrzać sos? O.O '
ogólnie 'namiot' zajebisty był ;
latarki się rozładowały
posiadanie karalucha *co poprostu wymiatało*
zabijanie pająków
bicie się z Andzią po ryjach
;]]
jutro do Pauliny ? ;>