Dzień dobry, cześć i czołem:D
No w końcu coś dodaje. A więc dzisiaj miała być sesja ale nie wyszło i z tego co się oriętuję to w następnym tygodniu będą dwie!! No i będzie przedstawienie z okazji dnia Nauczyciela i wgl tak jak w tamtym roku się przebieram masakra znowu z siebie debila robię!! A i wgl dzisiaj była kartkówka z biologii i tekst Pani mrówki jak opowiadała jaki to wczoraj oglądała cudowny program o zwierzetach i był ostry seks jak to ona powiedziała albo coś w tym rodzaju!! I te jej rozmarzone oczy jak mówiła o dwóch szympansach całujących się albo jak jelenie się waliły <ituwielkibrecht> i po chwili dodała no porożami oczywiście!! A tak po za tym wszystkim to mam ofidofobie i nie szukajcie w googlach to fobia paniczny lęk przed wężami!! I to wcale ale to wcale nie jest śmieszna i zmyślone ja na prawdę panicznie boje się węży samego ich wyglądu nawet na głupich zdjęciach też!! Wgl to zaczyna mi się wtedy robić nie dobrze i słabo!! Dobra nie mówmy o tym bo już czuję ciarki na plecach!!
A no i Pani od fizyki jest zfazowana!! Nie dość, że mówiła nam jak ona robiła sobie ściągi to jeszcze tak się łatwo ściągło na kartkówce!! No i co tu jeszcze się działoo!! Dobra nie pamiętam więc...
Pa!!