Hej Dziewczyny !
Nie mam humoru juz od 3 w nocy .. jestem niewyspana i cholernie zla .. zobaczymy jak mi minie popoludnie, jezeli
osoba na ktorej mi zalezy nie przyjedzie, to dopiero bede miala zjebany humor, no coz .. zycie ..
W razie czegos mam plan B na dzisiaj - cwiczenia + nauka ;s.
Mam zamiar ostro sie wziac za siebie !
Bilans na dzis do godz 11.36
sniadanie : kromka chleba z pasztetowa - 150 kcl.
truskawki : 60 kcl.
razem : 210
+ na obiad bede miala racuchy, oczywiscie bez cukru pudru :)
nie wiecie ile moga miec kcl ? ;>
Pozdrawiam Kruszynki :*