Milejewko 2014
By: Krzysztof ;)
Z totalnego wczorajszego doła w max endorfin dzisiaj! Takie ekstremalne stany i szybkie zmiany mnie wykończą! Niemniej dzień mega udany!
Od rana jakies porządki, obecnie mój pokuj jest taki czysty, że az się go boję! Potem do Milejewka i mały wypadzik w teren z chłopakami, Olusiowi znalazłam godnego jeźdzca- Martę, a i zacnego, dzielnego fotografa miałyśmy!
Na koniec niespodziewane spotkanie w ogule nie wiadomo jak siem to stało... Oporządzamy rumaki po terenie i przyjechały jakieś trzy zakapiory na motocyklach... Z czego jeden okazał się moim kuzynem/siostrzeńcem!! (nie łapie się w tych rodzinnych koligacjach...) ktoś się ze mną wita i musiałam minąc hwilka żebym poznała! Szok! Z drógiego końca Polski sobie akurat Milejewko wybrali na bazę noclegową, a widzieliśmy się za dzieciaka oj dawno temu więc nawet nie miał pojęcia że ja tu będe! Tak więc pokazałam Kilerka, powoziłam "zakapiorów" i pokazałam kilerowe sztuczki, a w zamian przewieźli mnie MOTOCYKLEM! Super zabawa! Ta predkość to dopiero adrenalina! W naszej rodzinie motocykle są tematem tabu więc....
chyba sobie taki sprawię ;)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Wielbłąd na plaży bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24