skoki na Donci, na kantarku.
ogólnie to dziś mega spędzony dzień.
przyjechałyśmy z Cewką rano na horsy. najpierw wsiadła Pattka na Diamenta, świetnie sobie na nim radzi! fajnie skakali ;)
później ogrzewałyśmy się w siodlarni, a następnie wsiadłam na Donkę.
z lenistwa na oklep.
kobyła chodziła genialnie, pracowałyśmy tylko w stępie i kłusie, ale jestem zadowolona z efektów. na końcu już fajnie odpuszczała i była w miarę luźna. oczywiście w trakcie sesja i mam pełno zdjęć.
pod koniec jazdy ściągnęłam Donie ogłowie i pojeździłam na samym kantarku. mega! świetnie szła! nawet udało nam się coś skoczyć, co widać na zdjęciu! kochana klaczka ;*
następnie Cewka wsiadła na Dianę, bardzo fajnie im szło. fajna luźna kobyłka była.
po jazdach leniłyśmy się w siodlarni, dałyśmy koniom sianko i pościeliłyśmy i tak się skończył ten przemiły dzień.
podsumowując jestem strasznie zadowolona z konia, z pobytu w stajni i, że wreszcie tam zawitałam.
pewnie nie wcześnie dodam tu kolejne zdjęcie, gdyż ciągle zapominam o moim fbl. :P
praca, praca, praca, trzeba zrobić konie do wakacji :)