To ja, to ja taki chcę być jak wy, jak wy właśnie
Jadać drogie kolacje, podpalać cygara hajsem
Być bogatym skurwysynem, o nic się nie martwić
I w najdroższych klubach nocnych za wszystkich płacić
Chcę jak chcę, a jak czegoś chcę to, to dostaję
Nagrajcie mi płytę, a ja wezmę gruby szmalec
To ja, nie to ja, droga moja, która strona
Do wybrania tor, kierunek i pojazd, odjazd
Sam sobie jestem maszynistą, zobacz cyknięta głowa
Zaskoczy inni spróbują już się tylko dostosować
: |
Raz Dobrze , Raz Źle ...
Ehhh ....