For... ???

1. Znowu noc, i jak zwykle wracam do wspomnień,

a przecież nie tak miało być, obiecałeś, że zapomnę,

że to wszystko przyjdzie z czasem, ale czas jest dla nas wrogiem,

teraz Ci zupełnie obca, nie tak dawno twym nałogiem.

Pewnie nie pamiętasz już jak przysięgałeś ponad wszystko,

że się los jeszcze odmieni, że to sszczęście do nas przyszło,

że po grobu deski będziesz przy mnie, jakoś się ułoży.

Już mam zbitą w sumie całą trumnę ale ty odchodzisz..

Teraz nawet Cię nie słyszę, nie ma nic.

Już nie splatają się dłonie, pękła nić.

I nie patrzysz w moje oczy, zamknę je.

Kiedyś może mnie zaskoczysz, teraz nie ma Cię.

2. Jakos ciężko się ogarnąć w deszczu płynącym po twarzy,

każda kropla to jak twoje kłamstwo, które serce parzy.

Widzisz? Zawsze chciałam żebyś widział to co mnie bolało,

dzis nie ważne to, nas juz dziś nie ma.I tak było mało.

Pewnie nie pamiętasz ile w nas było nadziei,

jak przegrywał z nami każdy, kto próbował nas rozdzielić,

jak nas cieszyły te chwile które spędzaliśmy wspólnie,

dziś nie cieszy nas samotność, zapomniałeś o trumnie..

Teraz nawet Cię nie słyszę, nie ma nic.

Już nie splatają się dłonie, pękła nić.

I nie patrzysz w moje oczy, zamknę je.

Kiedys może mnie zaskoczysz, teraz nie ma Cię..