Tyle prób.... i nie poszło na marne.
Przez te próby przed egzaminem pokochałam ją... pokochałam szermiekę... teraz wiem, że będę ją trenować już na stałe- do póki będę mogła.
Zaczęłam wierzyć w siebie, szczególnie po tym egzaminie.
Mateusz jest najlepszym wykładowcą, mistrzem szermierki a zarazem świetnym kumplem... Sylwia najlepszym partnerem, któremu ufam w 1000000% mimo oberwaniem nie raz i nie dwa palcetem, floretem czy szpadą, a zarazem najlepszą przyjaciółką...
A tutaj link do układu z egzaminu, krótki... ale efektowny, jeden z najlepiej ocenionych ..
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=izPDLhwiw5Y