Włochy 2008 ;*

Musiałam na jakiś czas zawiesić fbl... w ogóle nie mialam natchienia na dodawanie fotek zresztą na nic nie mialam natchnienia:p Wiecie co przed tym wyjazdem myślalam ze to bd najgorsze wakacje w życiu. Jak sobie teraz pomyśle jak bardzo nie chcialam tam jechać... Ale za każdym razem kiedy oglądam te fotki mam łzy w oczach:( Bo myślałam, że tak latwo przywiazuje sie tylko do ludzi, a okazalo sie ze do pieknych miejsc tak samo albo i bardziej. Aga mozesz byc ze mnie dumna-nie zakochalam sie w zadnym wlochu itp.:D chociaz na żywo są po prostu...boscy!! no ale tęsknie za tym krajem, ludzmi, makaronem 2 razy dziennie, słońcem, plażą, imprezami i nawet za tym wkurzającym dyrektorem hotelu! :[placze] ale ja tam jeszcze wrócę!! i napewno nie na 2 tyg.;) Cd. już niedługo :* Buźźka:*:*