Każdy się ode mnie odwraca za sprawą jednej osoby.... Choć może nie ? Może to chodzi o coś innego ?
Nie wiem... bynajmniej teraz każdy dziwnie się na mnie patrzy i mnie obgaduję. . .
Cóż teraz wiem, kto był prawdziwym przyjacielem, a kto fałszywym. Kto mnie kocha taką jaka jestem, a kto nie potrafi mnie zaakceptować. Bo co? Bo ostatnio trochę piję? A inni nie ? Z tego co wiem, to nawet się przechwalają ile wypili i że piją dzień w dzień a mi sapią o 3 dni. . -,- nie wiedzą, czemu to robię, a komentują za plecami i głupio się uśmiechają i to mają być przyjaciele? No chyba nie.
Wiem, że mam 3 osoby na których zawsze mogę polegać i pomimo tego, że czasami też mi pociskają robią to prosto w oczy i dla mojego dobra, choć nie zawsze mi się to podoba. . .
Kocham Was <3 Takie jakie jesteście ;* Dziękuję, że mogę zawsze na Was liczyć i że mnie wspieracie i jesteście ze mną pomimo wszystko i ponad wszystko <3 ;**
//