Zmęczona jestem po wczorajszym dniu xD Nie wyspałam sie bo oczywiscie o 7 odudził mnie moj kochany psiór ^^' Koło dziewiątej poszłam biegać ;D No i później jakoś zleciało .... do pitnastej ;)) I do teatru poszlismy xD Oczywiście wiocha jak nie wiem co *lol2* Ale nie mogłam sie powstrzymać no xD!! I nie obyło sie bez naszych rozkmin xD! 'CO BY BYŁO GDYBY ?! o nie ............ jezuu !! przytul mnie kochanie xD!' I te takie ^^' Sylla jak zwykle obrżerała kogo tylko sie dało xD Aj żarłoku xD:P A dziś ostatni dzień sql ;) Zaraz z moim skarbem do kfc a później nagrywano nagrywanko xD!! A jutro do kina z moim kalolyferkiem xD