fajnie tak sobie zrobić wolny poniedziałek i połowę wtorku
dzisiejszy dzień to jakaś katastrofa
i od jutra biorę się do nauki, teraz mówię serio :D
nigdy nie byłam w takiej złej sytuacji na semest, więc spinamy 4 litery
jedyna pocieszająca myśl to to, że do piątku coraz bliżej <3
potem przeżyć kolejny masakryczny tydzień i 8 <3
ale by przeżyć tłumaczę sobie tak, bez szczegółów,
że jestem tylko jednym pośród zagubionych tłumów