Witajcie wszyscy, jestem tutaj nowa, ale jak wiele blogow chce sie z wami podzielic moja przeszloscia, przyszloscia i terazniejszoscia.
Mianowicie jak widac na zalaczniku, chce tego bloga poswiecic tematyce odchudzania.
Chce motywowac i wspierac tak samo jak wy mnie :*
O sobie. Obecnie waze nieco ponad 100 kg. Moja najmniejsza waga to 88kg i do takiej wlasnie chce teraz dazyc. Najwieksza niestety 125kg...
Udalo mi sie schudnac z takiej wagi w nieco ponad 1,5 roku do 88kg. Pozniej zaszlam w ciaze, w ciazy przytylam do 106kg (niestety), a teraz jak wspominalam wczesniej, boje sie wejsc na wage. Wiem, ze jest ponad 100kg 103 ?
Przepraszam, ze pisze tak chaoutycznie, ale dziecinka tutaj szaleje. (Mamusie wiedza o co chodzi)
Zastanawiacie sie pewnie, dlaczego jak juz raz tyle schudlam, dlaczego mi sie nie udaje za 2 razem 3 ?
Nie wiem, po ciazy moje cialo przestalo reagowac na nawyki z przed ciazy, to co kiedys mnie odchudzalo, teraz nie dziala wcale.
Dieta, coz, najwieksza zmora sa u mnie slodycze. Chce je ograniczyc do 1 razu w tygodniu. Ogolnym planem jest
4-5 psilkow dziennie, zdjecia tych tez posilkow mam zamiar dodawac tutaj codziennie w miare mozliwosci.
Kolejna moja zmora jest moja figura niestety jabuszko. Wielki brzuch, nalane plecy, plaski tylek, szczuple nogi, nie za duzy biust..
Jezeli macie jakies sprawdzone cwiczenia, czy tez linki z filmikami ze skutecznymi cwiczeniami bardzo prosze wkleic w komentarze, bede bardzo wdzieczna.
Jak u mnie z aktywnoscia fizyczna, Uwazam, ze calkiem nie zla, cwicze co 2 dzien jak na razie, 15 min aerobiku, mam tez konsole gre wii z cwiczeniami i chce jakos to tez wprowadzic w moje zycie. Spacery codziennie minimum 1,5h. Zaliczam wiecej niz 10 tys krokow dziennie.
KURCZE wykladam wszystko jak na spowiedzi, a teraz moze do kakretow.
Tak jak juz napisalam wczesniej moje cele:
-schudnac do wagi 88kg
-slodycze raz w tygodniu
-regularne posilki 4-5 (jesc wszystko ale z glowa)
-cwiczyc co 2 dzien, pozniej zwieksyzc "dawke", spacer i tak mam codziennie
Chce jeszcze dodac ze kolacje zastampiam shakemy dietetycznymi nie posilkami Wiec kolacja zawsze bedzie ta sama mam nadzieje, ze w koncu bede sie trzymac tej zasady przy was.
Piszcie do mnie o was jestem was wszystkich ciekawa i waszych historii o odchudzaniu. Jestem tez tutaj, zeby was wspierac :*